W pierwszej kolejności koronawirus zaatakował mieszkańców Chin, a następnie zaczął rozprzestrzeniać się po całym świecie. Jego pojawienie się wywołało u większości ludzi strach. Rządy kolejnych krajów zaczęły podejmować decyzje dotyczące zamknięcia granic, placówek edukacyjnych oraz ograniczenia dostępności wielu usług. Media nie oszczędzały obywateli podając przez 24h na dobę, informacje o statystykach umieralności oraz zachorowań z powodu SARS–CoV-2. Mówili: „Zostań w domu, będziesz bezpieczny!”. Z reguły, dom pełni funkcję ochronną, a znajdująca się w nim rodzina, powinna zapewnić bezpieczeństwo wszystkim domownikom. Bajka o trzech świnkach spisana przez Braci Grimm, daje możliwość zastanowienia się nad tym, jaki dom ma solidne fundamenty z trwałymi murami, w którym można czuć się bezpiecznie. Z psychologicznego punktu widzenia dom, o którym mowa ma nie tylko chronić przed różnymi zjawiskami pogodowymi takimi jak burze, wichury czy trąby powietrzne, ale przede wszystkim zapewniać poczucie bezpieczeństwa, atmosferę przyjazną rozwojowi fizycznemu, emocjonalnemu i społecznemu dorastających w nim dzieci.
Zdarza się, że poczucie zagrożenia z zewnątrz, zmusza do pozostania w miejscu zamieszkania tak jak w przypadku pandemii koronawirusa. Co jednak z osobami, dla których dom nie jest bezpiecznym miejscem? Wprowadzone obostrzenia związane z wychodzeniem poza miejsce zamieszkania tylko w szczególnych przypadkach, zmusiły do zamknięcia się w swoich czterech ścianach. Była to trudna sytuacja dla ludzi, którzy potrafią w sposób konstruktywny rozwiązywać problemy, natomiast dla osób będących ofiarami przemocy domowej było katastrofalna z tego względu, że ich oprawcy mieli więcej sposobności do rozładowywania swojej złości i frustracji, a chwile spokoju potęgowały w ofiarach jedynie strach przed kolejnymi aktami agresji.
Policja, Główny Urząd Statystyczny oraz Ministerstwo Sprawiedliwości nie opublikowało jeszcze danych statystycznych na temat przemocy w rodzinie w pierwszych dwóch kwartałach roku 2020. Natomiast na stronie działalności Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” można znaleźć miesięczne raporty z roku 2020, podsumowujące jego aktywność. Od marca b.r. dane dotyczące wskaźników związanych z pierwszy kontaktem z infolinią jak wskazują liczby zaczęły z miesiąca na miesiąc systematycznie wzrastać. Ofiary przemocy domowej znalazły się nad przepaścią, kiedy pozostały sam na sam ze swoim oprawcą w totalnym odosobnieniu podczas kwarantanny. Będąc pod czujnym okiem swoich oprawców, mimo utrudnionych warunków do podjęcia kontaktu, zaczęły szukać pomocy.
Policja, Główny Urząd Statystyczny oraz Ministerstwo Sprawiedliwości nie opublikowało jeszcze danych statystycznych na temat przemocy w rodzinie w pierwszych dwóch kwartałach roku 2020. Natomiast na stronie działalności Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” można znaleźć miesięczne raporty z roku 2020, podsumowujące jego aktywność. Od marca b.r. dane dotyczące wskaźników związanych z pierwszy kontaktem z infolinią jak wskazują liczby zaczęły z miesiąca na miesiąc systematycznie wzrastać. Ofiary przemocy domowej znalazły się nad przepaścią, kiedy pozostały sam na sam ze swoim oprawcą w totalnym odosobnieniu podczas kwarantanny. Będąc pod czujnym okiem swoich oprawców, mimo utrudnionych warunków do podjęcia kontaktu, zaczęły
Niestety dzieci nie mają takiej świadomości jak osoby dorosłe i nie dość, że nie szukają pomocy to często ukrywają prawdę, obwiniając za to co je spotyka siebie. Szczególnie nadużycia seksualne wobec małoletnich, poniżej 15 roku życia, są niedostrzegane przez wiele lat, ponieważ sama w sobie sfera seksualna jest obwarowana tabu społecznym. Istotne jest, aby rozprzestrzeniać informacje o nadużyciach seksualnych oraz zapoznawać się ze skalą tego problemu. Statystyki policyjne wskazują, że skala przestępczości godzącej w wolność seksualną wciągu ostatnich lat utrzymuje się na podobnym poziomie.
Gdy sprawca jest obcy dla osoby małoletniej często wymusza kontakt seksualny przemocą. Pozostaje u dziecka duży uraz psychiczny oraz fizyczny, na jego ciele można dostrzec ślady podduszeń, zadrapań i siniaki. Większość nieletnich ofiar nadużycia seksualnego zna sprawcę i wtedy najtrudniej rozpoznać objawy takiej przemocy, ponieważ wtedy dochodzi do kontaktu seksualnego bez użycia siły fizycznej, nie pozostawiając widocznych, na ciele dziecka znamion. Sprawca bazuje w dużej mierze na poczuciu winy, wstydu oraz lęku u swojej ofiary. Często opracowuje pewne rytuały czy schematy o działaniu manipulacyjnym po to, aby zrzucić na dziecko odpowiedzialność za to, co się wydarzyło. Nierzadko zdarza się, że po kontakcie seksualnym dziecko otrzymuje od przestępcy pieniądze, ciepłe słowa czy obietnice. Poza tym, z tego względu, że dzieci często obawiają się, że stracą miłość rodziców nie ujawniają doświadczeń związanych z przemocą seksualną.
Gdy sprawca jest obcy dla osoby małoletniej często wymusza kontakt seksualny przemocą. Pozostaje u dziecka duży uraz psychiczny oraz fizyczny, na jego ciele można dostrzec ślady podduszeń, zadrapań i siniaki. Większość nieletnich ofiar nadużycia seksualnego zna sprawcę i wtedy najtrudniej rozpoznać objawy takiej przemocy, ponieważ wtedy dochodzi do kontaktu seksualnego bez użycia siły fizycznej, nie pozostawiając widocznych, na ciele dziecka znamion. Sprawca bazuje w dużej mierze na poczuciu winy, wstydu oraz lęku u swojej ofiary. Często opracowuje pewne rytuały czy schematy o działaniu manipulacyjnym po to, aby zrzucić na dziecko odpowiedzialność za to, co się wydarzyło. Nierzadko zdarza się, że po kontakcie seksualnym dziecko otrzymuje od przestępcy pieniądze, ciepłe słowa czy obietnice. Poza tym, z tego względu, że dzieci często obawiają się, że stracą miłość rodziców nie ujawniają doświadczeń związanych z przemocą seksualną.
„Przemoc seksualna wobec nieletnich to włączanie dziecka w aktywność seksualną, której nie jest ono w stanie w pełni zrozumieć i udzielić na nią świadomej zgody i/lub, na którą nie jest dojrzałe rozwojowo i nie może zgodzić się w ważny prawnie sposób i/lub, która jest niezgodna z normami prawnymi lub obyczajowymi danego społeczeństwa. Z wykorzystywaniem seksualnym mamy do czynienia, gdy taka aktywność wystąpi pomiędzy dzieckiem a dorosłym lub dzieckiem a innym dzieckiem, jeśli te osoby ze względu na wiek bądź stopień rozwoju pozostają w relacji opieki, zależności, władzy. Celem takiej aktywności jest zaspokojenie potrzeb innej osoby. Aktywności taka może dotyczyć: a) namawiania lub zmuszania dziecka do angażowania się w prawnie zabronione czynności seksualne; b) wykorzystywanie dziecka do prostytucji lub innych prawnie zakazanych praktyk o charakterze seksualnym; c) wykorzystywanie dziecka do produkcji materiałów lub przedstawień o charakterze pornograficznym”
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)
W jaki sposób rozpoznać, że dziecko może być ofiarą przemocy seksualnej? Zdecydowanie powinniśmy reagować, gdy przejawia ból w okolicach narządów płciowych bądź odbytu czy przewlekły ból miednicy. Konsekwencją wykorzystania seksualnego są również otarcia oraz siniaki po wewnętrznej stronie ud. Jeżeli dziecko posiada chorobę przenoszoną drogą płciową jest to definitywny objaw wykorzystania seksualnego, podobnie jak ciąża i należy zgłosić to na policję bądź do instytucji, które się tym zajmują. Do fizycznych objawów wykorzystania seksualnego należy również częsta infekcja dróg moczowo-płciowych oraz jamy ustnej dziecka. Gdy dziecko unika kontaktu z osobą dorosłą, nie chce zostać z nią sam na sam, powinno nasunąć się pytanie „dlaczego?” W sferze emocjonalnej następuje u dziecka regres, który może objawiać się zanieczyszczaniem się kałem oraz moczeniem wtórnym, czyli oddawaniem moczu przez dziecko mimo tego, że opanowało już wcześniej trening czystości. Ofiara często jest bardzo lękliwa i smutna. Próby samobójcze, zaburzenia łaknienia, zachowania autodestrukcyjne takie jak: cięcie się, wyrywanie sobie włosów również mogą wskazywać na wykorzystywanie seksualne.
Dziecko będące ofiarą przemocy seksualnej w większości przypadków będzie ponosiło długotrwałe konsekwencje, tego co uczynił mu oprawca. Bardzo ważne jest, aby jak najszybciej reagować w takich przypadkach. Teraz gdy znasz poszczególne objawy wykorzystania seksualnego, będą one przykuwać Twoją uwagę. Nawet, jeśli będziesz zadawał/a sobie pytanie „Czy ja aby nie przesadzam?”, oczywiście słusznie masz wątpliwości bo nie każde dziecko wycofane społecznie bądź agresywne, powinno zostać zgłoszone na policję. Pamiętaj jednak, że jeśli niepokoi Cię sytuacja domowa: sąsiadów, ucznia lub pacjenta masz informacje, które warto wykorzystać. W naszym kraju jest wiele miejsc gotowych udzielać pomocy w takich przypadkach. Na terenie całego kraju można uzyskać pomoc np. działacze Fundacji Ad Vocem w Krakowie interweniują w przypadku złamania praw dziecka oraz prowadzą szkolenia w zakresie rozpoznawania i skutecznego przeciwdziałania przemocy wobec dzieci. Największą instytucją pozarządową, która chroni dzieci przed krzywdzeniem jest Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (kiedyś Fundacja Dzieci Niczyje).
Możesz zadzwonić do każdej z wymienionych wyżej Fundacji z prośbą o pomoc, gdy nie wiesz co robić w danej sytuacji. Jeżeli znasz imię i nazwisko osoby, którą podejrzewasz o stosowanie przemocy seksualnej, możesz sprawdzić czy widnieje w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości https://rps.ms.gov.pl/pl-PL/Public#/ . Powstała również aplikacja „Twój Parasol”, która po uruchomieniu przypomina sprawozdania z pogody, aby zapewnić dyskrecję. Można nagrać dźwięk, głos lub film, który posłuży jako materiał dowodowy. Posiada również bazę organizacji oferujących wsparcie osobom dotkniętym przemocą oraz umożliwia szybkie wybranie telefonu alarmowego.
Wykrywalność przemocy seksualnej stosowanej wobec dzieci jest mała, a najmłodsi jej doświadczający nie wiedzą jak sobie z nią radzić. Często nie potrafią zwerbalizować swoich uczuć i doświadczeń. Gdy ofiara jest w bliższych relacjach z osobą niekrzywdzącą, będzie starała się przekazać, co przeżywa. Niestety są to nieliczne przypadki. Dlatego w momencie, gdy oboje rodzice są sprawcami przemocy seksualnej, a dziecko jest odseparowane od nauczycieli, lekarzy, kolegów w czasie pandemii koronawirusa, szanse na rozpoznanie przestępstwa maleją. Jeżeli oprawcą jest tylko jeden rodzic, to z uwagi na fakt, że drugi spędza więcej czasu w domu może zauważyć niepokojące symptomy i sprawa ujrzy światło dzienne. Bardzo wiele zależy od innych osób dorosłych z otoczenia dziecka jak sąsiedzi czy nauczyciele. Pamiętaj, jeśli słyszysz za ściany niepokojące krzyki, płacz dziecka lub na klatce schodowej czy lekcji widziałeś je obolałe, zareaguj.
Autor:
Psycholog – Daria Witosińska
Publikacja powstała w ramach opracowywania programów informacyjno-szkoleniowych dla FUNDACJI „DOŚĆ” z Bielska Białej www.dosc.info upowszechniających wiedzę na temat praw dzieci oraz przeciwdziałających zjawisku stosowania przemocy seksualnej wobec dzieci.