„Największą moc mają słowa, których używamy w swym nieustającym dialogu wewnętrznym do opisu samych siebie, czy zjawisk zachodzących wokół nas”

Dla większości osób nie jest tajemnicą, że słowa mają na nas duży wpływ. Jednak to my nadajemy im znaczenie. Jedno słowo/sformowanie dla jednej osoby może być motywujące, dla innej zniechęcające. Dlatego nie należy traktować przedstawionych poniżej zaleceń dogmatycznie. Najlepiej paradoks wymagań zdrowej semantyki oddaje cytat: „Zawsze i nigdy to nadmierne uogólnienia i należy zawsze pamiętać, aby nigdy ich nie używać”.

Najczęściej opisując rzeczywistość używamy języka, który nie odzwierciedla faktów a jedynie nasze przekonania o nich np.: „Moje dzieci doprowadzają mnie do obłędu. Nie mam na nie żadnego wpływu”, co w rzeczywistości znaczy „Jestem zdenerwowany zachowaniem moich dzieci, które w wielu sytuacjach mnie nie słuchają”.

Przykładowe nawyki semantyczne:

Uogólnienia – „nigdy”, „zawsze”, „wszystko”, „nic”, „nikt” przeważnie nie odpowiadają rzeczywistości. Używane jak stwierdzenia  „mnie nic się nie udaje” „nic z tego nie będzie”, „nikt mnie nie kocha” są przekonaniami nieopartymi na faktach i mogą stać się samospełniającymi się przepowiedniami tworzącymi naszą rzeczywistość.

Etykietki – „leń”, „kretyn”, „łobuz”, „głupi” „nieudacznik”, „egoista”, „idiota” najczęściej służące do określania innych ludzi. Niektóre negatywne konsekwencje koncentrowania się na negatywnych etykietkach (autoetykietkach):

  • Ludzie spostrzegają, w to co wierzą tzn., że zauważają zachowania pasujące do etykietki, a ignorują te, które do niej nie pasują. Jednak faktycznie nie jest możliwe zachowywanie się w sposób tylko leniwy, głupi czy nieudolny.
  • Etykietki przyczyniają się do budowania poczucia tożsamości opartego na negatywnych cechach, a to utrudnia zmianę.
  • Negatywne etykietowanie ludzi sprzyja przemocy wobec nich. Nadawanie takich etykietek ludziom i zjawiskom często prowadzi do doświadczania negatywnych emocji, najczęściej irytacji i złości. A kto z nas chce się wkurzać?
  • Warto zwrócić uwagę na to, że również tzw. pozytywne etykietki nie odzwierciedlają faktów i mogą ograniczać np.  „grzeczne dziecko”, „miła pani”.

Warto w tym miejscu zastanowić się nad wpływem etykietowania innych osób na osoby z naszego otoczenia szczególnie dzieci, które mogą słyszeć jak wypowiadamy na co dzień:  „co za dureń”, „idiota”, „kretyn” do opisu zjawisk zachodzących wokół nas itp.. Słowa te mogą powodować u innych negatywne emocje i stanowić dla nich źródło stresu, dlatego warto zastanowić się również nad takimi konsekwencjami używanych przez siebie słów.

 „Straszne”, „okropne”, „masakra” – kolejne nic nie znaczące, nieprecyzyjne określenia, wywołujące negatywne emocje.

„Nie mogę tego znieść/nie wytrzymam tego” – nawyk często związany z poprzednim. Przekonanie to może podtrzymywać poczucie beznadziei, np. u osób cierpiących na depresje.

„Nie mogę tego zmienić/To i tak się nie uda” – to najczęściej samospełniające się przepowiednie. Kiedy tak mówimy/myślimy mózg zaczyna zbierać dowody na potwierdzenie naszych przekonań. „Jeśli jesteś przekonany, że nie możesz czegoś zrobić, twój mózg podsunie ci wspomnienia, kiedy próbowałeś coś zrobić i ci się nie udało. Będziesz myślał  o wszystkich przeszkodach, jakie leżą na twoje drodze, nie będziesz widział żadnych rozwiązań. Jeśli jesteś przekonany, że możesz coś zrobić, przychodzą ci na myśl sposoby rozwiązań i wspomnienia powodzenia; odczuwasz przypływ energii i czujesz się zmotywowany, by uczynić pierwsze kroki w pożądanym kierunku”, a w konsekwencji zdecydowanie zwiększasz szanse na osiągnięcie celu.

„Nic mi się nie chce” – kolejna samospełniająca się przepowiednia, bardzo podobna do opisanej powyżej. Po wypowiedzeniu tego stwierdzenia najczęściej obserwujemy spadek chęci i motywacji do działania oraz często doświadczamy negatywnych emocji.

 „Nie mam czasu/nie miałem czasu tego zrobić” –  bardzo powszechny nawyk. Natomiast tak naprawdę:

  • Wszyscy mamy taką samą ilość czasu do dyspozycji (doba każdego z nas ma 24godziny)
  • Sami ustalamy priorytety tzn. określamy, co jest ważne, ważniejsze i najważniejsze,
  • Nie możemy zrobić czegoś nowego, jeżeli będziemy robić wszystko to, co dotychczas.

Często zapominamy o tym, że planując nowe działania/cele nie zadajemy sobie pytania dotyczącego tego, z czego jesteśmy skłonni zrezygnować, aby wprowadzić nowe plany/ cele w życie. Często w takiej sytuacji stwierdzamy, że po prostu nie mamy na nie czasu i tym samym tracimy chęć i motywacje do ich realizacji.

„Muszę to zrobić” –  jeden z najczęstszych i najpowszechniejszych nawyków. A tymczasem:

  • Przymus oznacza brak wyboru, co prawie nigdy nie jest zgodne z faktami. W rzeczywistości sami wybieramy podejmowanie określonych działań a następnie doświadczamy konsekwencji. Kiedy myślimy, że coś musimy zrobić warto się zastanowić „Czy w tej sytuacji jest możliwy inny wybór?”, „Jakie są alternatywy?” „Czy są osoby, które  w tej sytuacji postępują inaczej?”
  • Słowa „muszę” można użyć zgodnie z faktami tylko w formie warunkowej: „Jeżeli chcę żyć, to muszę jeść, pić i mieć dach nad głową. Jednak zrobienie wszystkiego, aby żyć pozostaje wyborem”.
  • Wierząc, że musimy coś zrobić, zazwyczaj odczuwamy złość, smutek, spadek motywacji a czasem nawet lęk. Możemy nawet czuć się jak ofiary przymusu. W dodatku możemy odczuwać niechęć do siebie, w przeciwieństwie do sytuacji, w której uważamy, że dokonaliśmy wolnego wyboru.
(zwykle) niezdrowa semantyka(zwykle) zdrowa semantyka
· Ty, ona, ona, oni (sprawiają, że robię, czuje……)   ·         Etykietki ·         Głupi, Idiota itp. ·         Uogólnienia np.: zawsze, nigdy, wszystko, nic, nikt, wszyscy ·         Straszne ·         Nie mam czasu ·         Muszę ·         Trudne ·         Spróbuje ·         Martwię się ·         Klęska/porażka·         Ja sam, np. swoim postępowaniem   ·         Konkretne zachowania ·         Niedoskonała istota ludzka ·         Zgodne z faktami, bez uogólnień ·         Niepożądane ·         Wybieram, przeznaczam czas (decyduje o priorytetach) ·         Decyduje ·         Wymaga wysiłku ·         Zrobię, Zdecyduje się ·         Dbam o….. ·         Niepożądany wynik/rezultat

W ramach podsumowania tematu cytat:

„Coraz mniej jestem pewna, że jakieś zasady muszą być i coraz częściej widzę, że wolę informacje. To mi daje wolność i możliwość brania odpowiedzialności za siebie. Np. wstaję rano, żeby zdążyć na pociąg dlatego bo chcę i tak wybrałam, a nie dlatego że muszę. Nie dlatego, że jest taka zasada, że trzeba rano wstawać do pracy. Traktowanie wszystkiego, (albo prawie wszystkiego) jako informacji daje mi dużo luzu w sytuacjach, kiedy coś mi nie pasuje, nie wyjdzie, kiedy nie mam na coś wpływu.”

Autor: Psycholog – Daria Witosińska na podstawie „Semantyka: licz się ze słowami! Warunkowanie a język”

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i powielanie bez zgody autora zabronione.